Pewnie nie jeden raz w trakcie lata zauważyłeś, że Twoja opalona skóra wygląda lepiej. Pierwsze co przychodzi do głowy to myśl, że słońce to cudowne lekarstwo na trądzik. Sprawa nie jest jednak taka prosta jak się wydaje.

Odpowiedź jest dość prosta: opalenizna ogranicza widoczność zaczerwienienia. Obecność w skórze większej ilości melaniny, która powstała w wyniku reakcji obronnej organizmu na działanie promieniowania UV może wpływać na zmniejszenie widoczności stanu zapalnego na skórze, który objawia się w postaci zaczerwienienia. Nie jest jednak prawdą, że w rzeczywistości stan zapalny nie istnieje. Dodatkowo słońce wykazuje działanie antybakteryjne. Dlatego w okresie silnego nasłonecznienia namnażanie bakterii jest utrudnione, a jak wiadomo są one czynnikiem nasilającym trądzik. Jednak jesienią dochodzi do ponownego zaostrzenia zmian. Opalanie jest więc rozwiązaniem bardzo krótkotrwałym i może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Stres jest jednym z czynników mających wpływ na trądzik. Okres wakacyjny to czas kiedy mamy więcej czasu na odpoczynek, dużo mniej stresu – wpływa to nie tylko na nasze samopoczucie, ale także na stan naszej skóry. Kiedy więc zbliża się czas kiedy trzeba wrócić do szkoły czy na studia może to wpływać na stan całego organizmu, w tym skóry. We wrześniu i październiku często przypada moment nasilenia objawów trądziku.

Jak już wiesz jak powstaje trądzik w skórze tłustej i trądzikowej naskórek jest grubszy niż w zdrowej skórze. Nadmiar komórek naskórka prowadzi do zatykania ujść gruczołów, potocznie nazywanych porami. Zaburzenie wydzielania sebum tworzy sprzyjające warunki do rozwoju bakterii. Skóra broniąc się przed nimi wytwarza miejscowy stan zapalny, który oprócz pojawienia się zmiany trądzikowej objawia się zaczerwienieniem. Także promieniowanie UV, które nasza skóra traktuje jako naturalne zagrożenie sprzyja pogrubianiu naskórka.  Tak więc, podczas gdy większość osób u których występuje trądzik początkowo czuje , że stan jego skóry po opalaniu jest lepszy, musisz wiedzieć, że długoterminowo, trądzik pogarsza się po ekspozycji na słońce.

Nie w każdym przypadku trądzik latem jest mniej widoczny. Zdarzają się przypadki, kiedy to właśnie latem dochodzi do zaostrzenia objawów. Mogą mieć na to wpływ np. niewłaściwie dobrane filtry przeciwsłoneczne, które nie są dostosowane do typu skóry. Jeśli więc chcesz się skutecznie ochronić przed promieniowaniem UV a tym samym przed odległymi skutkami jego oddziaływania na skórę wybieraj przetestowane i skuteczne dermokosmetyki, które we wskazaniach mają właśnie skórę trądzikową. Przykładem takiego produktu jest Photoderm AKN Mat – krem ochronny do skóry trądzikowej zapewniający efekt zmatowienia oraz zapobiegający powstawaniu nowych niedoskonałości i przebarwień. Jeśli jednak wolisz produkty z kolorem wypróbuj Photoderm Nude Touch, który także zapewnia bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Dobierz odpowiedni kolor i ciesz się wyrównanym kolorytem skóry i efektowi naturalnej i zdrowej skóry bez niedoskonałości i ryzyka zatykania porów.

Coraz częściej także latem stosowane są terapie zalecone w gabinecie dermatologicznym. Są to zarówno terapie miejscowe jak i doustna izotretynoina. Wszystkie te substancje mogą powodować nadwrażliwość na promieniowanie słoneczne, co w konsekwencji prowadzi do powstawania przebarwień. Ich usunięcie wiąże się z długotrwałym leczeniem. Zadbaj więc o skuteczną ochronę w trakcie opalania, stosuj bardzo wysokie filtry z SPF 50+, często przebywaj w cieniu i zadbaj o swoją skórę.

Przebarwienia, to niestety niemalże nieodłączny element trądziku, a szczególnie jego bardziej zaawansowanych form. Często pozostają na skórze po zmianach zapalnych, które sięgały aż do warstwy skóry właściwej (chcesz dowiedzieć się więcej przejdź na https://www.bioderma.pl/wiele-twarzy-ma-tradzik).Na powierzchni skóry pojawiają się w początkowej fazie czerwone a później  brązowawe plamy. Ale nawet mniej zaawansowane zmiany jak krosty czy grudki, po kontakcie z promieniowaniem słonecznym mogą pozostawić po sobie przebarwienia. Można temu skutecznie zapobiec unikając słońca, a szczególnie w miesiącach silnego nasłonecznienia stosować bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną.

Widzisz więc, że mimo tego, że słońce i promieniowanie UV wykazuje niewielkie działanie antybakteryjne a sama opalenizna wpływa krótkotrwale na poprawę wyglądu skóry jest dużo więcej argumentów przemawiających za tym, żeby jednak unikać opalania.